Nowe systemy fitness, aerobiku czy innych systemów ćwiczeń, prężnie rozwijają się inne, równie interesujące formy treningu. Do nich zaliczają się Pilates czy Zumba.
Pilates
Pilates jest systemem ćwiczeń stworzonych przez Humbertusa Pilatesa. Został on wymyślony stosunkowo dawno, bo na początku XX wieku, ale w Polsce popularny dopiero od jakiegoś czasu. Pilates, jeśli chodzi o technikę, to swoista mieszanina jogi, baletu i gimnastyki izometrycznych, są to jednak podobieństwa, nie powinowactwo.
Skupia się on przede wszystkim na rozciągnięciu i wzmacnianiu mięśni ciała, szczególnie skupiony na wewnętrznych częściach tułowia, a więc glównym profitem tego typu ćwiczeń będzie korygowanie postawy i odciążenie kręgosłupa.
Ten rodzaj ćwiczeń genialnie poprawia postawę człowieka. O tym, jak bardzo jest to ważne, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Ale nie jest to w żadnym wypadku gimnastyka korekcyjna, pierwotnie system Pilatesa miał wspomagać sportowców powracających do treningów po dłuższej przerwie, dopiero później przystosowano to do potrzeb zwykłych ludzi. Regularne ćwiczenie pomaga obniżyć poziom stresu, poprawić samopoczucie.
Zumba
Z kolei Zumba to już swego rodzaju taniec, hybryda tańców latynoamerykańskich z elementami fitness. Styl ten stworzył tancerz i choreograf Alberto „Beto” Perez w Kolumbii pod koniec XX wieku.
Jest to niezwykle atrakcyjny system fitness, nieskomplikowany, optymistyczny i bardzo mobilizujący do życia. Zumba bowiem to przede wszystkim radosny sposób spędzania wolnego czasu. Jeśli chodzi o choreografię, to spotkamy tu elementy salsy, mamba, hip hopu, tańca brzucha czy sztuk walki.
Esencją Zumby jest przede wszystkim dobra zabawa przy dobrej muzyce, a przy okazji poprawa gibkości i sprężystości organizmu. Prosta i skuteczna recepta.
Obydwie formy aktywności są zdecydowanie godne polecenia – mam nadzieję, że nieco naświetliłem specyfikę obydwu stylów. Jeśli jesteście zainteresowani Pilates we Wrocławiu polecam tą stronę