Za oknem naszych domostw możemy już teraz zaobserwować coraz dłuższe dni, a promienie słoneczne coraz cieplejsze. To jawny znak, że sezon letni zbliża się wielkimi krokami. Wszyscy doskonale wiedzą o tym, że oprócz pięknej, złocistej opalenizny i niezbędnej do poprawnego funkcjonowania organizmu witaminy D, promienie słoneczne niosą także zagrożenie w postaci nowotworów skóry. Opalanie powinno być dobrze przemyślane.
Filtry
Jeśli chcemy dobrze zadbać o własną skórę podczas ciepłych dni, musimy do sprawy podejść z należytą ostrożnością. Trzeba powiedzieć sobie wprost, że dłuższe działanie promieni na skórę człowieka jest dla niej wielkim obciążeniem.
Skóra wysusza się, a promienie UVA i UVB mogą prędko doprowadzić do niezwykle groźnych poparzeń, które znacznie podnoszą ryzyko pojawienia się późniejszych zmian nowotworowych. Przede wszystkim więc postawmy na dobry krem do opalania z mocnym filtrem.
Filtr powinien charakteryzować się wskaźnikiem ochrony przeciwsłonecznej o liczbie co najmniej 15. Taki kosmetyk wówczas winien powstrzymywać 93% promieni UVB. Warto kupić taki kosmetyk, który charakteryzowałby się właściwościami wodoodpornymi – zwłaszcza jeśli swoje opalanie łączymy z kąpielami w wodzie.
Nawilżanie
Drugą sprawą, o której nie wolno zapominać, jest solidne nawilżenie skóry. Działanie wysuszające promieni słonecznych na skórę jest dla niej szalenie dewastujące i w żadnym wypadku nie powinniśmy lekceważyć tej sprawy.
Skutkiem może być bardzo niezdrowo wyglądająca skóra po sezonie – wówczas jedynie solidna terapia dermatologiczna może cokolwiek pomóc w tej sytuacji. Pamiętajmy więc o regularnym nawilżaniu naszej skóry, dowolnym z preparatów ku temu predysponowanych.
Więcej szczegółów dotyczących właściwego opalania przeczytamy w tym artykule.